Sałatka z pieczonym łososiem, ricottą i morelą

Sałatka z pieczonym łososiem, ricottą i morelą – lekka i aromatyczna propozycja na letni obiad
Czas przygotowania: 35 minut
Poziom trudności: Łatwy
Liczba porcji: 2
Składniki (porcja na 2 osoby):
- 100 g filetu z łososia surowego
- 3 łyżki syropu klonowego
- 4 łyżki sosu ponzu (lub sos sojowy z sokiem z cytryny)
- Garść suszonych pomidorów (posiekanych)
- Kilka łyżeczek ricotty
- Kilka listków sałaty rzymskiej
- Garść roszponki
- 1 ogórek zielony
- 1 pomidor malinowy
- 1 marchewka
- 2 marakuje
- 1 dojrzała morela
Sposób przygotowania
Krok 1: Marynowanie i pieczenie łososia
W małej misce połącz syrop klonowy z sosem ponzu. Jeśli nie masz ponzu pod ręką, spokojnie możesz użyć mieszanki sosu sojowego i świeżo wyciśniętego soku z cytryny – efekt będzie równie ciekawy. Pokrój łososia na mniejsze kawałki i włóż do marynaty. Odstaw na około 10 minut – wystarczy, by ryba nasiąkła słodko-słonym aromatem.
Następnie przełóż łososia razem z marynatą do naczynia żaroodpornego. Dodaj posiekane suszone pomidory, które podczas pieczenia uwolnią intensywny smak i pięknie skomponują się z rybą. Wstaw do nagrzanego piekarnika (200°C) i piecz przez 20 minut – aż łosoś będzie delikatny i soczysty.
Krok 2: Przygotowanie sałatki
W dużej misce umieść poszatkowaną sałatę rzymską i garść roszponki. Pokrój ogórka w cienkie plasterki, pomidora w ćwiartki, a morelę w półksiężyce. Marchewkę obierz i zrób z niej cienkie wstążki za pomocą obieraczki do warzyw. Wszystkie składniki dodaj do miski. Na wierzchu rozłóż kilka łyżeczek ricotty – jej kremowa konsystencja świetnie kontrastuje z chrupiącymi warzywami.
Krok 3: Sos z marakui – owocowy akcent
Przekrój marakuje na pół i wydrąż miąższ do sitka. Przetrzyj go, aby oddzielić pestki od soku – uzyskasz naturalny, lekko kwaskowy sos, który idealnie przełamie słodycz syropu klonowego i delikatność ricotty. Ten prosty, ale efektowny dressing nada sałatce egzotycznego charakteru.
Krok 4: Finalne połączenie smaków
Na gotową sałatkę polej odrobinę sosu z pieczenia łososia – to mały trik, który doda głębi smaku. Następnie ułóż kawałki upieczonego łososia na wierzchu i polej wszystko sosem z marakui – szczególnie skupiając się na ricotcie, która pięknie chłonie owocowy aromat.
Gotowe! Sałatka z pieczonym łososiem, ricottą i morelą to eksplozja smaków i kolorów – idealna na lekki obiad lub elegancką kolację.
Wskazówki dotyczące podawania i przechowywania
- Podawaj od razu po przygotowaniu – wtedy łosoś jest jeszcze ciepły, a warzywa chrupiące.
- Jeśli chcesz przygotować sałatkę wcześniej, przechowuj składniki osobno i połącz tuż przed podaniem.
- Sos z marakui możesz trzymać do 2 dni w lodówce w szczelnym pojemniku.
Warianty i modyfikacje przepisu
- Zamiast ricotty możesz użyć koziego sera lub fety – oba dodadzą charakteru.
- Nie masz marakui? Zastąp ją sokiem z pomarańczy z dodatkiem odrobiny octu balsamicznego.
- Morelę można wymienić na brzoskwinię lub nektarynkę – ważne, by owoc był dojrzały i soczysty.
- Chcesz wersję bez mięsa? Zamiast łososia dodaj grillowane tofu zamarynowane w tym samym sosie.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy mogę użyć wędzonego łososia zamiast pieczonego?
Możesz, ale pamiętaj, że smak będzie bardziej intensywny i słony. Wędzony łosoś nie potrzebuje pieczenia – wystarczy go pokroić i dodać na koniec.
Jakie inne owoce pasują do tej sałatki?
Świetnie sprawdzą się mango, granat czy borówki – każdy z nich doda świeżości i słodyczy. Eksperymentuj śmiało!
Czy sos z marakui można czymś zastąpić?
Tak, możesz użyć soku z cytryny z dodatkiem miodu lub syropu klonowego – uzyskasz podobny balans słodyczy i kwasowości.
Jak długo można przechowywać upieczonego łososia?
W lodówce, w szczelnym pojemniku – do 2 dni. Przed dodaniem do sałatki możesz go lekko podgrzać lub podać na zimno.
Wartości odżywcze (na porcję – szacunkowo):
- Kalorie: ok. 420 kcal
- Białko: 25 g
- Tłuszcze: 22 g
- Węglowodany: 28 g
- Błonnik: 6 g
To danie to nie tylko uczta dla podniebienia, ale i porcja zdrowia – lekka, pełna witamin i zdrowych tłuszczów. Idealna, gdy chcesz zjeść coś wyjątkowego, ale bez spędzania godzin w kuchni.
